![translation](https://cdn.durumis.com/common/trans.png)
To jest post przetłumaczony przez AI.
<Welcome to the Marriage Information Agency> Czy prawdziwe małżeństwo jest możliwe? [1]
- Język pisania: Koreański
- •
-
Kraj referencyjny: Korea Południowa
- •
- Życie
Wybierz język
Tekst podsumowany przez sztuczną inteligencję durumis
- Po przeczytaniu internetowego wpisu, że w wieku 25 lat staje się magiem, autor spogląda wstecz na swoje doświadczenia miłosne i mówi o kryteriach samotnego życia i o swoich przemyśleniach na temat miłości.
- Po pierwszej miłości w szkole podstawowej, która zakończyła się niepowodzeniem, randki na studiach też nie były łatwe. Po randce z 193-centymetrowym mężczyzną, autor dowiaduje się, że jego siostry pokrywają koszty randek, co ostatecznie prowadzi do odmowy.
- Ma 25 lat, został magiem, ale nie pojawiły się żadne magiczne zdolności. Autor pragnie wzbudzić współczucie czytelników, dzieląc się swoimi szczerymi doświadczeniami.
Mag 25 lat jako singiel (Forever alone) i stajesz się czarodziejem
Przeczytałem popularny artykuł w internecie i zamiast śmiać się z innymi, policzyłem, ile mi zostało.
Jeśli miałbym zostać prawdziwym czarodziejem, to nie byłoby mi to żal.
W rzeczywistości... byłem bardziej ciekawy "Jaki jest w ogóle standard singla (osobą nieznającą miłości)?".
Czy można powiedzieć, że kogoś się kochało, jeśli choć przez jeden dzień się spotykaliśmy.
Czy oczywiste jest, że trzeba trzymać się za ręce i pocałować, aby móc powiedzieć "Nie jestem singlem"?
W tamtym czasie standardy były różne, więc trudno było jednoznacznie je zdefiniować.
Teraz panuje atmosfera, że "ktoś miał do czynienia z flirtem, ale nie ma doświadczenia w miłości".
Dzisiaj "flirtowanie" jest naturalne, ale patrząc na to, że "flirtowanie" zostało wybrane jako słowo roku 2008, widać, że jego historia nie jest tak długa.
Szósta klasa szkoły podstawowej.
Flirtowałem z chłopcem z tej samej klasy, bawiąc się razem i nieświadomie lubiąc się. W klubach spotykałem także dziewczyny w moim wieku lub starsze i byłem proszony o randkę.
Nie zapomnę dnia, kiedy rozmawiałem przez telefon z chłopakiem, w którego byłem zakochany przez sześć miesięcy, a on powiedział: "W rzeczywistości też ci się podobam".
Byłem podekscytowany, że możemy się połączyć w ten sposób, i chwaliłem się swoim przyjaciołom, mówiąc, że mam chłopaka.
Mówiłem, że wkrótce spotkamy się na randce.
Dokładnie tydzień później otrzymałem wiadomość, w której chłopak mówił, że "pojawili się problemy, których nie mogę powiedzieć", i zniknął. Był to początek i koniec mojej pierwszej miłości.
Byłem tak zszokowany, że zajęło mi trzy lata, żeby się pozbierać.
Przeszedłem przez pięć etapów: zaprzeczenie, gniew, negocjacja, depresja, akceptacja - i smutek, aby w końcu przezwyciężyć to wszystko. Byłem już studentem.
Choć moja nastoletnia miłość zakończyła się niepowodzeniem, myślałem, że pójdę na studia, będę uczęszczał na zajęcia z chłopakami z roku i starszymi, spotkam się z nimi na kampusie z zieloną trawą i naturalnie się zakocham!
Niestety, to marzenie się nie spełniło.
Oblałem maturę i poszedłem do uczelni dla kobiet. Zawsze żałowałem, że nie poprawiłem matury, żeby pójść na studia mieszane.
Często pytałem mnie, czy w uczelniach dla kobiet często organizują randki w ciemno. To zależy od kierunku studiów.
W szkole baletowej lub na wydziale sztuk pięknych nie organizują wielu randki w ciemno.
Uczelnia dla kobiet była dusznym miejscem, w którym rywalizowano w nauce.
Oczywiście od czasu do czasu miałem randki w ciemno.
Koleżanka z roku z poważną miną złapała mnie za ramię i powiedziała: "Słuchaj, ta randka w ciemno jest tylko dla ciebie".
Mając 170 cm wzrostu (z zaokrągleniem w górę), zostałem przedstawiony do randki w ciemno z 193 cm chłopakiem w moim wieku.
Nigdy wcześniej nie widziałem mężczyzny, którego musiałem tak podziwiać.
On również powiedział, że nigdy wcześniej nie spotkał się z wysoką dziewczyną i był tak szczęśliwy, że to było prawie niepokojące.
Mam kilka zasad dotyczących randki w ciemno, a jedna z nich to "Jeśli ktoś mi się naprawdę nie podoba, spotykam się z nim trzy razy".
Nie jestem wróżbitą, więc jak można kogoś poznać po jednym spotkaniu?
Spotkaliśmy się trzy razy.
Z każdym spotkaniem chłopak był coraz bardziej przekonany, że dobrze nam idzie i starał się okazywać mi uczucia.
Szczerze mówiąc, nie rozumiałem, jak ktoś może po tak niewielu spotkaniach pokazać tyle sympatii, ale nie powiedziałem tego na głos.
Pewnego dnia umówiliśmy się na lunch i poszliśmy do bardzo drogiej restauracji, co mnie zaniepokoiło.
Widząc, jak liczę, ile "0" jest w menu, chłopak powiedział: "W rzeczywistości mam starszą siostrę, starszą i młodsze siostry dały mi pieniądze na coś smacznego. Nie martw się".
Czekaj... która siostra?
Był najmłodszym synem w rodzinie z jednym bratem i czterema siostrami. Starsza siostra była starsza od niego o prawie 20 lat.
Co więcej, dzielił się informacjami o naszym spotkaniu z siostrami i prosił je o opinię.
Czterech szwagrów.
Mężczyźni nie są jedynymi, którzy marzą o przyszłości. Kobiety też.
Siostry bez zastanowienia finansowały randki najmłodszego brata, który wciąż był na studiach,
a on bez skrępowania się tym chwalił.
Patrząc na jedzenie, które wkładam do ust, zdawałem sobie sprawę, że za wszystko płacą jego siostry, i czułem się źle.
Ostatecznie odmówiłem jego propozycji, mówiąc, że "trzeba się spotkać", podając różne wymówki.
Potem nadal umawiałem się na randki w ciemno, ale raz na rok lub dwa razy. Nie było mi jednak dane spotkać prawdziwej miłości.
Z czasem stałem się studentem ostatniego roku i spełniłem swoje obowiązki jako student.
Miałem też problemy ze zdrowiem i musiałem przejść przez szpital, ale wyzdrowiałem i ukończyłem studia.
Spojrzałem na siebie i zobaczyłem, że mam 25 lat. Stałem się czarodziejem, tak jak pisało w internecie.
Ale nie zdobyłem żadnych magicznych umiejętności.
Welcome to the Marriage Information Agency